Polecane posty

Śmieszno-nieśmiesznie

Czarny tekst "Śmieszno-nieśmiesznie" na białym tle
Idealny model rodziny według PiS:

"Gromadka dzieci, mama w domu, tata w pracy" /INTERIA.PL

Co najmniej czwórka dzieci, pracujący ojciec i matka zajmująca się domem - to idealny model rodziny według posłów PiS. Kto dorobi się takiej gromadki, może liczyć na darmowe wejścia do kina i teatru a nawet tysiąc złotych co miesiąc - pisze "Metro".
Dziś w Polsce według danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej jest ponad milion rodzin wielodzietnych (troje lub więcej dzieci). Wychowuje się w nich blisko 3,5 mln dzieci. Ale zdaniem polityków rodzin wielodzietnych jest za mało. Posłowie PiS z sejmowej komisji rodziny i praw kobiet będą więc zachęcać rodziców do prokreacji. - Wprowadzimy dla nich ekstra rozwiązania - chwali się poseł Marian Piłka.
Warunek jest jeden. Rodzina musi mieć najmniej czwórkę dzieci, pracującego ojca i matkę pozostającą w domu, wychowującą swoje pociechy. I to za spełnienie tych kryteriów czeka nagroda. Poseł Mariana Piłki wyjaśnia, że każda taka rodzina, powinna dostać specjalną kartę. Ta będzie uprawniać do bezpłatnych wejść do muzeów, kin i teatrów. Dodatkowo dzieci miałyby ulgę na wstęp na pływalnię czy halę sportową.
Na tym jednak nie koniec. Tam, gdzie dzieci będzie więcej niż sześcioro, posłowie proponują dać tysiąc złotych pensji miesięcznie dla matki na wychowanie.
- Jeśli chcemy, aby rodzina była zdrowa moralnie, nie widzę możliwości, aby matka pracowała - argumentuje Anna Sobecka, posłanka niezrzeszona.
Nikt w parlamencie nie obliczył, ile poselski pomysł kosztowałby budżet państwa. Niedługo sprawą zajmie się rząd - zaznacza "Metro".

PAP

"aby rodzina była zdrowa moralnie, nie widzę możliwości, aby matka pracowała" - czyli jeśli kobieta chce rozwijać się zawodowo, to przez nią rodzina nie jest zdrowa moralnie? A dotychczasowe rodziny, w których kobiety matki pracowały, to sama patologia rozumiem? A przepraszam mamy XXI wiek czy XVI wiek? 

Wymaga komentarza? Rany boskie jacy oni są oderwani od rzeczywistości.

Komentarze